Naming to proces tworzenia nazwy dla marki, produktu albo usługi. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się prosty, w praktyce jest złożonym zadaniem. Dobra nazwa, chwytliwa, oczywista i łatwa do zapamiętania, wymaga połączenia analizy, strategii i kreatywności. Najpierw trzeba rozumieć, czym firma się zajmuje lub do czego służy produkt, do kogo trzeba dotrzeć i jakie emocje wywołać. Dopiero wtedy zaczyna się praca nad pomysłami. Nazwa musi pasować do marki i wpadać w ucho odbiorcom, którzy mają ją zapamiętać. Powinna być łatwa do wymówienia, zapadać w pamięć i dobrze brzmieć w różnych kontekstach. Przy jej tworzeniu bierze się też pod uwagę realia rynku i konkurencję. Ważne jest to, by stworzyć coś unikatowego, niepodobnego do już istniejących pomysłów, a zarazem niepozbawionego sensu. Dobrze dobrana nazwa wyznacza kierunek, w którym firma będzie się rozwijać. Na niej można budować identyfikację wizualną, styl komunikacji i całą marketingową strategię.

Wymyślanie nazwy marki – jak się za to zabrać?

Dobra nazwa to efekt kilku etapów pracy. Cały proces jest skomplikowany i wymaga wiedzy, kreatywności, dokładności oraz czasu. Rozpoczyna się od dokładnego poznania firmy: jej celów, działań, założeń i docelowych odbiorców. Na podstawie tych informacji powstaje brief, który wyznacza kierunek dalszych działań.

Pierwszym krokiem jest burza mózgów, podczas której powstaje długa lista spontanicznych propozycji. Na tym etapie liczy się kreatywność i ważniejsza jest ilość niż nienaganna jakość. Kolejny krok to analiza i selekcja. Każdą propozycję sprawdza się pod kątem brzmienia, oryginalności, dostępności prawnej i obecności w internecie, a także tego, jakie skojarzenia może wywoływać. Odrzucane są wszystkie pomysły zbyt podobne do konkurencji. Najlepsze z pozostałych przechodzą do fazy testów. Mają one formę ankiet lub rozmów z potencjalnymi klientami. Dzięki temu łatwiej jest wyłapać najtrafniejsze propozycje. Na końcu wyłaniana jest nazwa, która spełnia wszystkie kryteria i dobrze pasuje do charakteru marki.

Naming convention – co to i dlaczego jest ważne?

Naming convention to wewnątrzfirmowe zasady, według których powstają nazwy. Dzięki nim cała oferta firmy jest spójna i czytelna, zarówno dla zespołu, jak i klientów. Taki system porządkuje nazwy produktów, usług i całych linii ofertowych. Klient nie gubi się w ofercie, a marka nie plącze we własnych pomysłach. W dużych firmach to podstawa. Kiedy pojawiają się nowe produkty, łatwo jest je dopasować do istniejącego schematu, by uniknąć chaosu. Brak zasad tego rodzaju szybko prowadzi do bałaganu: nazwy produktów i kolekcji zaczynają się mieszać i tracą rozpoznawalność. Dobrze zaplanowane naming convention pozwala tego uniknąć. Sprawia, że marka wygląda na przemyślaną i zachowuje profesjonalny wizerunek. Ma też dodatkowe korzyści, m.in. ułatwia ochronę prawną i ułatwia nawigację w sieci. Również w internecie i wyszukiwarkach dobrze uporządkowane nazwy są po prostu łatwiejsze do znalezienia.

 

Ile kosztuje naming w 2025 roku?

Koszt stworzenia namingu zależy od tego, jak szeroki ma mieć zakres. Najprostsze są pojedyncze propozycje nazw, które powstają szybciej i kosztują mniej. Zupełnie inaczej wygląda pełny projekt. Taka praca obejmuje badania, analizę rynku, testy i dopracowanie szczegółów, co wpływa na cenę. W koszt wliczone jest również doświadczenie zespołu tworzącego naming. Specjaliści nie tylko wpadają na pomysły, lecz także sprawdzają znaczenie potencjalnych nazw, dostępność domen i reakcje odbiorców. Dzięki temu wybrana propozycja jest prawnie bezpieczna i skuteczna w różnych językach i kulturach.
Wycena zależy od tego, czy uwzględnia wymyślenie samej nazwy, czy także sloganu i całej strategii. Warto jednak widzieć naming jak inwestycję na wiele lat. Dobrze dobrany system nazewnictwa może się wielokrotnie zwrócić. Ułatwia bowiem zapamiętanie i buduje solidny wizerunek marki.